Tę najpiękniejsze chwile
Jakie są najlepsze chwile spędzone z maleństwem? Dla mnie tulenie przed snem i wieczorna kąpiel.
Mania nie lubi tulenia czy całowania, nie lubi za dużej dawki czułości więc kiedy sama wyciąga łapki, wtula się we mnie sama z siebie to czuję się jak w siódmym niebie.
Bliskość podczas kąpieli jest nie do opisania, a frajda z harców w pianie nieziemska!
Chwila relaksu, leżymy na łóżku- mały bąk łapie za koc i turla się do mnie, bierze moją rękę, kładzie na sobie i w takiej pozycji pozostajemy przez dłuższą chwilę.
Zabawa na podłodze, kulanie piłki, Mania częstuje swoim smoczkiem.
Kto by pomyślał, że takie małe rzeczy dadzą tyle radości?
A w dzień? W dzień cieszą mnie "jej pierwsze razy". Dziś w poczet rzeczy robionych po raz pierwszy dołączyła jazda na sankach. Pogoda średnia, bo śnieg sypał prosto w oczy, ale śmiechy i chichy było słychać na całym osiedlu!
Mania nie lubi tulenia czy całowania, nie lubi za dużej dawki czułości więc kiedy sama wyciąga łapki, wtula się we mnie sama z siebie to czuję się jak w siódmym niebie.
Bliskość podczas kąpieli jest nie do opisania, a frajda z harców w pianie nieziemska!
Chwila relaksu, leżymy na łóżku- mały bąk łapie za koc i turla się do mnie, bierze moją rękę, kładzie na sobie i w takiej pozycji pozostajemy przez dłuższą chwilę.
Zabawa na podłodze, kulanie piłki, Mania częstuje swoim smoczkiem.
Kto by pomyślał, że takie małe rzeczy dadzą tyle radości?
A w dzień? W dzień cieszą mnie "jej pierwsze razy". Dziś w poczet rzeczy robionych po raz pierwszy dołączyła jazda na sankach. Pogoda średnia, bo śnieg sypał prosto w oczy, ale śmiechy i chichy było słychać na całym osiedlu!
JESTEŚMY TU: